piątek, 20 maja 2016

List cz.1

Bellatriks pisze list do Narcissy. Skończyła. Wysyła go pod adres Malfoy Manor. List miał dojś do jej siostry. Lucjusz otwiera skrzynke na listy oczekując że dostanie ważny list od Severusa Snape'a. Zamiast tego zastał list od Bellatriks. Zaczął go czytać. Zrobił skwaszony wyraz twarzy, i sobie pomyślał ,,Jej całkiem odbiło??!! Nie, niezgadzam się aby skrzywdziła mi żonę!!". Po czym wziął list i schował go do starej szafy. Ma nadzieje że go nie znajdzie. Po chwili Narcissa podchodzi do bramy domu. Otwiera skrzynke na listy. Zagląda. ,,O, list dla Lucjusza". Wchodzi do domu.
-Cześć, Lucjusz. Masz list od Severusa. Mówi zadowolona Cissa.
-Czekałem na niego. Długo. Bardzo długo. Mówi sztucznym głosem Lucjusz.
-Wychodzę do Draca. Kupił se nowy dom, zaprosił mnie na obejrzenie wnętrza. No, zgodziłam się a co miałam zrobić!?
-No nic nie mówię. Dobrze że idziesz.
Narcissa jest w drodze. Jest to blisko domu Bellatrix i Czarnego Pana. Jest na miejscu. Bardzo luksusowy dom.
-Dzień dobry synku! Mówi Cissa wchodząc do domu Draca. W tym samym czasie u Bellatrix i Voldka.
-Jak to wyjeżdżasz i nie chcesz mi powiedzieć dlaczego. Tom denerwuje sie na Belle.
-Nie mogę powiedzieć!!! Nie rozumiesz!!?? Z osobistych powodów, i więcej nie powiem. Mówi Bellatrix.
Po długim czasie o 19:00. Narcissa jest w domu. Szuka po szafkach swojej nowej bransoletki od męża na rocznicę ślubu. Znajduje list od Siostry gdzie wyraźnie napisane jest że wyjeżdż do USA. I jest to dziś za 15 min. Cissa z łzami w oczch nie zastanawiając się czy to dobrze czy źle biegnie do Kominka. Widzi Bellatrix.
-Pa Pa Cissa.
-Nie!! Krzyczy zapłakana Narcissa.
-USA. Bella deportowała się do celu.
-Czemu?!?! Płacze i płacze panna Malfoy.
*Ciąg dalszy nastąpi...*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz